Lasagne bolognese, czyli lazania z sosem bolońskim – absolutny klasyk kuchni włoskiej.
Chrupiąca góra z zapieczoną mozarellą i parmezanem, delikatny beszamel z wyczuwalną gałką muszkatołową i najlepszy gęsty, aromatyczny mięsny sos na świecie.
Długo gotowane bolognese to podstawa sukcesu tego przepisu. Spróbujcie koniecznie!
Lasagne bolognese – pozycja obowiązkowa dla fanów kuchni włoskiej
Włosi są dla mnie mistrzami comfort food, czyli jedzenia, dzięki któremu robi się ciepło nie tylko w brzuchu, ale i na sercu.
Do takich dań zaliczają się na pewno pożywne minestrone, czyli jarzynowa we włoskim wydaniu, rozpływający się w ustach bakłażanowy gulasz caponata i kremowe risotto.
Jednak wiadomo, że nie ma kuchni włoskiej bez makaronu, a jednym z najpopularniejszych jest lasagne. Ten makaron w kształcie prostokątnych płatów jest podstawą dania o tej samej nazwie.
Lasagne bolognese, czyli płaty makaronu przekładane sosem bolońskim to nie jest danie ekspresowe. Samo gotowanie sosu to minimum 3 godziny. Ale smak zdecydowanie wynagradza oczekiwanie!
POLUB NA-TALERZU.PL NA FACEBOOKU
Lasagne – pyszne warstwy
W lasagne (pol. lazanii) kluczem są warstwy. Ich ilość zależy tylko od tego, jak wysokie mamy naczynie do zapiekania 😉 Nie ma tu ograniczeń.
Płaty makaronu przekłada się sosem, np. bolognese, z soczewicą, dynią lub szpinakiem oraz beszamelem. Często dodaje się też różne sery dla urozmaicenia smaku, jak ricottę (niektórzy całkowicie zastępują nią sos beszamelowy), parmezan, grana padano.
Na wierzch układa się poszarpaną mozarellę, która po zapieczeniu tworzy pyszną, chrupiącą i lekko ciągnącą się warstwę.
Ragù alla bolognese
O sosie bolognese słyszał chyba każdy. To długo gotowany, mięsny sos z dodatkiem warzyw. I hasło „długo gotowany” stanowi podstawę jego sukcesu.
Dzięki powolnemu duszeniu mięsa przez minimum 3 godziny zyskujemy gęsty, kremowy, pożywny sos, w którym wszystkie smaki idealnie się ze sobą łączą.
Nie zapominajcie też o dodatku mleka i wina! Jeśli nie przygotowywaliście nigdy sosu w ten sposób, to koniecznie spróbujcie! Uwierzcie mi – smak nie do pobicia!
Sprawdź też inne pszyne przepisy na obiad:
Hiszpański gulasz z kurczakiem i chorizo
Meksykańskie tacos z mięsem mielonym
Pieczone polędwiczki wieprzowe
Lasagne bolognese – klasyczny przepis
Sprzęt
- 1 Forma do pieczenia o wymiarach 25 x 20 cm
Składniki
Bolognese
- 2 łyżeczki masła klarowanego
- 2 łyżki oliwy
- 400 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego lub wołowego
- 100 g boczku lub pancetty
- 2 małe cebule
- 2 ząbki czosnku
- 2 łodygi selera naciowego
- 1 marchewka
- 400 g krojonych pomidorów
- 250 ml mleka
- 150 ml czerwonego wina
- 250 ml bulionu warzywnego
- 2 łyżeczki oregano
- sól, pieprz
Beszamel
- 70 g masła
- 70 g mąki
- 700 ml mleka
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- sól, pieprz
Pozostałe
- 125 g mozzarelli
- 30 g parmezanu
- 250 g makaronu lasagne
Kroki
- Cebulę, selera naciowego i marchewkę pokrój w drobną, równą kostkę. W nieco większą kostkę pokrój boczek.
- Na patelni rozgrzej masło klarowane. Dodaj pokrojone warzywa i pancettę. Smaż wszystko przez 8 minut na średnim ogniu, regularnie mieszając.
- Dodaj mielone mięso i smaż, aż zacznie się rumienić i uzyska jasnobrązowy kolor.
- Wlej wino na patelnię, dokładnie zamieszaj, zbierając wszystkie przywarte do dna kawałki i gotuj wszystko przez 3 minuty aż płyn całkowicie wyparuje.
- Dodaj pomidorowy, mleko, oregano sól i pieprz i gotuj przez 5-6 minut. Po tym czasie dodaj tyle bulionu, by przykrył wszystkie składniki i gotuj pod przykryciem przez 3 godziny, mieszając co kilka minut. Jeżeli w trakcie gotowania sos zrobi się zbyt gęsty i zacznie przywierać do patelni, dodaj kilka łyżek bulionu.
- Pod koniec gotowania sosu zacznij przygotowywać beszamel. Rozpuść masło w garnku z grubym dnem. Wsyp mąkę i zamieszaj. Smaż przez 2-3 minuty na małym ogniu.
- Wlej mleko do garnka i intensywnie mieszaj rózgą kuchenną. Dodaj sól, pieprz i gałkę muszkatołową. Gotuj przez 6-8 minut, regularnie mieszając, aż sos zgęstnieje.
- Nastaw piekarnik na 200 stopni (góra-dół).
- Na spodzie formy rozłóż cienką warstwę sosu bolognese i przykryj makaronem. Ułóż kolejne warstwy (u mnie wychodzą 4 warstwy) w kolejności bolognese – beszamel – makaron, kończąc na warstwie beszamelu.
- Ułóż na beszamelu poszarpaną mozzarellę, posyp startym parmezanem i wstaw do piekarnika. Piecz przez 40 minut.
- Podawaj ze świeżą bazylią lub oregano.
Przygotowałeś/aś ten przepis?
Podziel się efektem! Zostaw komentarz poniżej. Nie zapomnij też oznaczyć @przepisynatalerzu i dodać hashtag #przepisynatalerzu na Instagramie i na Facebooku!
Czy pomidory świeże ze skórka? Czy krojone z puszki?
W sezonie zazwyczaj świeże, sparzone i obrane ze skórki, natomiast przez cały rok można używać krojonych z puszki. Pozdrawiam, Aga
Czy wino ma być wytrawne czy pol wytrawne? 🙂
Ja najczęściej dodaję półwytrawne.
super przepis, polecam! robie juz 3 razy
Nie widzę na jakim etapie należy dodać oliwę? Razem z masłem? Dzisiaj będę robił lasagne z Twojego przepisu, bo wydaje się być najbliższy włoskiemu wzorcowi. Żona, jako wielbicielka tego dania oceni. Trzymajcie kciuki!
Ciekawe czy komentarz zostanie opublikowany… Gotuję dużo, podobno robię to dobrze, uwielbiam kuchnię śródziemnomorską, tajską, argentyńską, kocham czerwone mięso, owoce morza i ryby, nie pogardzę dobrą domową pizzą na cienkim cieście czy dobrą pastą, sporo podróżuję i wszędzie gdzie jestem próbuję lokalnych dań ile tylko się da, przenosząc później na domowy stół najlepsze smaki.
Niestety nie oceniam tego przepisu dobrze, pewnie dlatego że się nie znam, lub (jak większość) mam zupełnie inne oczekiwanie w stosunku do „typowej” lasagne, lub w ogóle kuchni włoskiej. My jednak mamy inne podniebienia, my jemy sos z makaronem, Włosi makaron z sosem. Tak jest też w tym przypadku, mówiąc lasagne, myślisz o zapiekanym makaronie pachnącym pomidorami, wołowiną, oregano i parmezanem. Nic z tego… Przepis na oryginalny Ragout Bolognese stawia pomidory na którymś tam miejscu po zupełnie innych składnikach i jak w samym sosie nie jest to takie odczuwalne, to niestety w tym lasagne już tak. Ich tam po prostu nie ma… Jakimś cudem znikają i ani koloru, ani krzty smaku nie zostawiają… Na pierwsze miejsce wybija się beszamel, potem mięso i marchewka. Seler i cebula znikają (mimo zachowanych proporcji) podobnie jak pomidory (użyłem 400g drobno krojonych od Mutti i nie ukrywam że dorzuciłem od siebie jeszcze łyżkę dobrego koncetratu, bo po dodaniu pomidorów brakowało mi nieco smaku).
Poza tym szczegółem zrobiłem bardzo dokładnie według przepisu, z wagą, zegarem, itd. Pierwsze co rzuciło się w oczy, to spalony ser już w 30 min w piekarniku (200 stopni, środkowa półka, bez termoobiegu), więc lasagne szybko wyciągałem po tym czasie. Sugeruję dużo niższą temperaturę ustawić. Skorupa z mozarelli i parmezanu zrobiła się okrutna, trzeba było zdjąć całą górę, bo przebić się nożem nie było szans. Niżej było mięciutko i gorąco, ale jak napisałem wcześniej, to nie to czego oczekiwałem. Moja wina że nie dosoliłem (sos wydawał się dobry i beszamel też), ale makaron chyba wchłonął większość soli z sosu, więc miło by było gdyby w przepisie podano sugerowaną ilość przypraw. Podobnie z oregano, sam sos jeszcze lekko oddawał jego zapach po 3h duszenia, w lasagne zupełnie zniknął.
Tyle ode mnie w w kwestii tego przepisu, może innym będzie smakowało, ja kolejny raz pójdę raczej w spolszczoną wersję z dużą ilością pachnących pomidorów i ziół. Pozdrawiam Wszystkich!
Dzięki za szczegółowy komentarz! Wiadomo, ile ludzi, tyle preferencji. Ja lubię włoską kuchnią po włosku, ale na szczęście zawsze można dostosować przepis do własnego smaku 🙂 Co do temperatury i czasu pieczenia, to każdy piekarnik rządzi się swoimi prawami niestety. Pozdrawiam!
Czy piec pod przykryciem?
Pieczemy bez przykrycia. Jeśli zacznie się za bardzo rumienić, można przykryć folią aluminiową.