Ta bajecznie prosta zupa krem z soczewicy i marchewki to ratunek na „dzień lenia”. Przygotowanie – 5 minut, gotowanie – 15 minut, składniki – 4. I pyszny, pełnowartościowy obiad gotowy!
Zupa krem z soczewicy i marchewki – gdy jest głód, a w lodówce nie ma nic
Zupa krem to fantastyczny wynalazek. Jeśli zalegają Wam jakieś warzywa, a nie macie na nie pomysłu, zróbcie zupę krem. Do tego jakiś białkowy bądź skrobiowy dodatek w postaci ziemniaków, batatów, ciecierzycy czy – tak jak w dzisiejszym przepisie – soczewicy, nieco bulionu i pełnowartościowy posiłek gotowy. I to w nie więcej niż 20 minut!
Zupa krem z soczewicy i marchewki – wskazówki
- Świeże marchewki to podstawa. Jako że w przepisie jest naprawdę minimalna liczba składników, należy zadbać o ich jakość. Dlatego marchewki, które użyjemy, powinny być soczyste, jędrne i pięknie pachnące. Ja najbardziej lubię takie, które barwią mi ręce na wściekły pomarańcz, bo są tak cudownie soczyste. Wiadomo, zupa wyjdzie także z marchewek, które poleżały już kilka dni w koszyku na warzywa, ale świeże i soczyste marchewy dadzą potrawie wyjątkową świeżość.
2. Soczewica. Najczęściej zupy krem przygotowuję z dodatkiem czerwonej soczewicy. Nie wymaga ona długiego czasu gotowania, ładnie się rozgotowuje i blenduje. Zupy przygotowane na jej bazie mają zdecydowanie bardziej gładką i delikatną konsystencję niż te, do których używamy soczewicy zielonej czy brązowej. Nie oznacza to jednak, że czerwona soczewica jest jedynym słusznym rodzajem, który możemy wykorzystać w zupie. Na zdjęciach, które widzicie, jest zupa krem z dodatkiem zielonej soczewicy. Gotowałam ją dosłownie 5 minut dłużej i potrzebowała kilku obrotów blendera więcej, ale w smaku była równie dobra, co wersja z czerwoną soczewicą.
3. Bulion. Wiadomo, że najlepiej byłoby do naszej zupy krem dodać świeżego rosołu, ale jeśli akurat go brak, to polecam gotowy bulion ekologiczny. Jest kilka firm, które robi bardzo dobre kostki bulionowe – zarówno pod kątem smaku, jak i składu. Kiedyś był problem z ich dostępnością, ale obecnie widzę je nawet w moim przydomowym spożywczaku. Kupując gotowe kostki bulionowe warto zwrócić uwagę, by nie miały sztucznych barwników, wzmacniaczy smaku (tu mam na myśli takie składniki jak: glutaminian monosodowy, inozynian disodowy i guanylan disodowy) i oleju palmowego. Dobrze też, jeśli miałyby zredukowaną ilość soli.
POLUB NA-TALERZU.PL NA FACEBOOKU
4. Przyprawy. Nie możemy zapominać o przyprawach, które często robią robotę w przypadku zup krem. Do zupy z soczewicy i marchewki pasują przyprawy korzenne, jak imbir (jeśli macie świeży do starcia, to już w ogóle miodzio), gałka muszkatołowa, kurkuma, kumin. Dzięki nim zupa nabiera wyjątkowego, głębokiego smaku, a wspaniały zapach roznosi się po całej kuchni. Oprócz walorów smakowych, przyprawy te dbają również o nasz układ trawienny i działają wspomagająco na perystaltykę jelit.
Podanie i przechowywanie
Zupa krem z soczewicy i marchewki świetnie komponuje się z takimi dodatkami jak chlebki naan, grissini i klasyczne grzanki. Możecie ją też serwować z kleksem kwaśnej śmietany lub gęstego jogurtu greckiego i posiekaną, świeżą kolendrą.
Zupę należy przechowywać w lodówce przez maks. 3 dni. Można ją też zamrozić – wystarczy przelać ją do torebek do głębokiego mrożenia. W zamrażarce może czekać na swoją kolej do 3 miesięcy.
SPRAWDŹ TEŻ: Inne sprawdzone przepisy na dania wegetariańskie znajdziesz w zakładce WEGE.
Zupa krem z soczewicy i marchewki
Składniki
- 600 g marchewki
- 160 g soczewicy (dowolnego rodzaju)
- 1,4 litra bulionu
- 125 ml mleka (może być roślinne)
- świeży starty imbir
- ½ łyżeczki kuminu
- sól, pieprz
- ½ łyżki masła klarowanego
Kroki
- Marchew obierz i pokrój w cienki plastry.
- Do garnka włóż masło, dodaj kumin. Podsmaż go chwilę, żeby wydobyć pełny aromat.
- Dorzuć do garnka marchewkę i podsmaż 2-3 minuty.
- Dodaj soczewicę, bulion, mleko i przyprawy i gotuj na małym ogniu przez 15-18 minut.
- Zdejmij z ognia i zblenduj do powstania jednolitej masy.
- Podawaj z kleksem jogurtu lub śmietany, grzankami lub chlebem naan.
Przygotowałeś/aś ten przepis?
Podziel się efektem! Zostaw komentarz poniżej. Nie zapomnij też oznaczyć @przepisynatalerzu i dodać hashtag #przepisynatalerzu na Instagramie!