Wszyscy mają kiszone rzodkiewki, mam i ja! Moda na kiszonki nie mija i bardzo dobrze – to istny superfood, który bez problemu każdy może przygotować w domu i nie będzie to kosztować fortuny.
Smaczny probiotyk
Moda na domowe kiszenie próbowała się przebić już od kilku lat, ale chyba na dobre rozkwitła w czasie pandemii i stała się jednym z głównych punktów kulinarnych przygód Polaków w przymusowym zamknięciu. Szczerze? Bardzo dobrze, że tak się stało, bo kiszonki mają zbawienny wpływ na nasze organizmy.
W ostatnich tygodniach na Instagramie, Facebooku i w blogosferze widziałam mnóstwo przepisów na kiszone rzodkiewki. W moim domu od zawsze królują kiszone i małosolne ogórki, ale po tylu głosach pełnych zachwytu wiedziałam, że muszę też spróbować rzodkiewek w tym niecodziennym wydaniu.
POLUB NA-TALERZU.PL NA FACEBOOKU
Jak je przygotować?
Przepis na te rzodkiewki nie różni się właściwie od przepisu na np. małosolne ogórki. Dokładnie umyte warzywa wkładamy do słoika z czosnkiem, korzeniem chrzanu, koprem, zielem angielskim i zalewamy solanką. Czekamy 4-6 dni i gotowe! Nie ma tu nic skomplikowanego 🙂
Jak smakują kiszone rzodkiewki?
Może zaskoczę tych z Was, którzy jeszcze nie próbowali tego przysmaku, ale kiszone rzodkiewki smakują (przynajmniej według mnie) jak… kiszone ogórki! Są bardzo soczyste i chrupiące. Dla mnie to idealny dodatek do kanapek z wędliną czy serem. Najlepiej takich z kromką domowego chleba z chrupiącą skórką 🙂
SPRAWDŹ TEŻ: Inne sprawdzone przepisy na dania wegetariańskie znajdziesz w zakładce WEGE
Kiszone rzodkiewki
Składniki
- 3-4 pęczki rzodkiewek
- 1 litr przegotowanej wody
- 1 łyżka soli (30 g)
- łodygi kopru
- liście chrzanu
- korzeń chrzanu
- 5-6 ziaren ziela angielskiego
- 5-6 ziaren czarnego pieprzu
- 3-4 ząbki czosnku
Kroki
- Rzodkiewki dokładnie umyj, odkrój liście i ogonki. Jeśli są różnej wielkości, większe sztuki przekrój na pół, by wyrównać je z mniejszymi.
- W dzbanku wymieszaj 1 łyżkę soli i 1 litr przegotowanej, ostudzonej wody.
- W wyparzonym, czystym słoiku układaj rzodkiewki (najściślej jak się da), czosnek, kawałki korzenia chrzanu, koper (koniecznie z baldachimami) oraz ziarna pieprzu i ziela angielskiego.
- Wlej solankę tak, by dokładnie przykryła rzodkiewki. Przykryj całość liśćmi chrzanu.
- Przykryj słoik spodeczkiem albo talerzykiem z obciążeniem – u mnie w roli obciążenia najczęściej drugi, nieduży słoik.
- Postaw rzodkiewki na desce albo talerzu (mogą nieco kipieć) i ustaw na blacie czy stole na 4-5 dni. Po tym czasie rzodkiewki są gotowe do jedzenia.
- Przechowuj je w lodówce, szczelnie zakręcone.
Przygotowałeś/aś ten przepis?
Podziel się efektem! Zostaw komentarz poniżej. Nie zapomnij też oznaczyć @przepisynatalerzu i dodać hashtag #przepisynatalerzu na Instagramie i na Facebooku!