Rzodkiewki dokładnie umyj, odkrój liście i ogonki. Jeśli są różnej wielkości, większe sztuki przekrój na pół, by wyrównać je z mniejszymi.
W dzbanku wymieszaj 1 łyżkę soli i 1 litr przegotowanej, ostudzonej wody.
W wyparzonym, czystym słoiku układaj rzodkiewki (najściślej jak się da), czosnek, kawałki korzenia chrzanu, koper (koniecznie z baldachimami) oraz ziarna pieprzu i ziela angielskiego.
Wlej solankę tak, by dokładnie przykryła rzodkiewki. Przykryj całość liśćmi chrzanu.
Przykryj słoik spodeczkiem albo talerzykiem z obciążeniem - u mnie w roli obciążenia najczęściej drugi, nieduży słoik.
Postaw rzodkiewki na desce albo talerzu (mogą nieco kipieć) i ustaw na blacie czy stole na 4-5 dni. Po tym czasie rzodkiewki są gotowe do jedzenia.
Przechowuj je w lodówce, szczelnie zakręcone.